Koncert który najbardziej utkwił mi w głowie to Years&Years. Nie spodziewałam się, że będzie on tak wyglądać. Był to najlepszy koncert na jakim kiedykolwiek byłam. Nie potrafię opisać tego słowami. Bawiłam się tak świetnie, ludzie, atmosfera, wszystko idealnie. Do dziś codziennie słucham jednej piosenki na okrągło i jeszcze mnie się nie znudziła.
Zostawiam Was z Warszawskimi fotkami, a ja lecę korzystać z wakacji. Do następnego♥!
dzień 1 dzień 2
top- >klik< bluzka- h&m
spodenki- h&m spodnie- bershka
buty- h&m buty- h&m
nerka- New Yorker torebka- ccc
naszyjnik- h&m naszyjnik- primark