Jak może wiecie, bądź i nie w Szczecinie pojawiam się co pół roku. Jeżdżę do dziewczyn, które poznałam na obozie w Czarnogórze 2016 r. Wraz z jedną dziewczyną z Opola Oliwią zawitałyśmy po raz kolejny do Szczecina. Jak zawsze najsmaczniejsze restauracje zaliczone, posiadam już swoją ulubioną.
Świetnie jest mieć kogoś w innej części Polski i gdy widzicie się raz na pół roku, czujecie się jakbyście widywali się codziennie. Pozdrowienia dla moich dziewczynek i mam nadzieję, że zobaczymy się na moich urodzinach, które tuż tuż!♥