Instagram Facebook Ask YouTube Twitter
Photoblog

niedziela, 28 stycznia 2018

Gdańsk 03.09.17 r. -29.09.17 r.

     W końcu jestem! Moje ferie zimowe właśnie się skończyły. W odpowiedniej kolejności postów, dziś powinien pojawić się ten z miesięcznych praktyk w Gdańsku i właśnie z tym dzisiaj do Was przychodzę! 
     Codzienne wstawanie o 05:40, jedzenie na własną rękę, praktyki od 07:00 do 14:00 czasami nawet do 18, powrót do hostelu, obiad/kolacja, odpoczynek, wieczorna rutyna i do spania. Tak przez cały wrzesień (prócz weekendów) wyglądało moje życie.  
     Hmmm... zastanawiam się jak pokrótce mogę opisać Wam ten miesiąc. Jestem w technikum na profilu cyfrowe procesy graficzne. Praktyki w 3 klasie trwają przez cały miesiąc. Wychowawca mojej klasy, który zajmuje się organizacją, dał możliwość pojechania części klasy do Gdańska. Ojjj każdego z nas wiele nauczył ten wyjazd. Przez ten miesiąc bardzo się ze sobą zżyliśmy. Mieliśmy 2 pokoje (8 osobowe), z czego chłopaków było 6, a dziewczyn 8 i oczywiście wiadomo kto musiał mieć mniejszy pokój hah.
     Grupkami po kilka osób byliśmy przydzieleni do różnych drukarni. Ja byłam z 3 dziewczynami w zakładzie który znajdował się zaledwie 3 km od Dworca Głównego, kilka przystanków i wysiadałyśmy pod samym zakładem. Na miejscu dostawałyśmy różnego typu zadania. To co pamiętam na dany moment to: rozcinanie kalendarzy, zagniatanie ulotek, foliowanie, układanie arkuszy składka w składkę i td.
     Myśląc teraz o tym wyjeździe najlepiej wspominam weekendy które spędzaliśmy w 6/7 osób w różnych zakątkach Gdańska, Sopotu czy Gdyni. Najlepszą niespodzianką był dla mnie przyjazd D. na weekend. W sumie niespodzianką do końca to nie było, ponieważ wiedziałam, że i tak przyjedzie, ale to o której godzinie to już był mały szok.
     Gdańsk jest pięknym miastem, długa starówka, różne ciekawe miejsca, jednak nie chciałabym w nim mieszkać, jak dla mnie za mało się w tym mieście dzieje. Według mnie kilka dni wystarczy na zwiedzanie. Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć które udało mi się zrobić przez ten czas. Do następnego♥!

instagram- @kammage12 / facebook- Kammage12 / snap- kammage12 / ask- kammage
Nasz hostel znajdował się około 300 m dalej zaraz po tym jak za bramą skręcimy w lewo.